Szykowałam się i szykowałam. Hm... Wkońcu patrzę a tam zostało mi tylko pół godziny. Okey. Ubrałam czarną obcisłą,krótką sukienkę bez ramiączek do tego czerne szpilki z czerwoną podeszwą, usta umalowałam na czerwono zrobiłam dość mocny makijaż i puściłam moje długie proste włosy. Punkt 20.00 zapukał Maciek, otworzyłam mu z uśmiechem.
- Pięknie... wyglądasz - zaniemówił
- Dziękuje ty również. Chodź idziemy - zaśmiałam się lekko
Weszliśmy do klubu. Tłok i gwar. Z początku usiedliśmy przy barze.
- Gdzie chłopaki ? zapytałam
Maciek kiwnął głową na wejście. Ujrzałam Dawida, Krzysia i Kamila z żoną.
- Oooo . Gorąca ta osiemnastka! - zaśmiał się Krzysiek
- Ty już tam siedź cicho - zaśmiałam sie - tańczyłam cały czas z Maćkiem. Obejmował mnie w tali przytulał patrzył w oczy. Wiedziałam że znacze dla niego coś więcej. Lecz przez cały czas czułam na sobie spojrzenie Krzyśka. Czyżby on coś planował ?
no nieźle ale krótki ;( opisz zawody i jak robiłaś im zdjęcia co czułaś niech maciek zaprosi cię na szczera rozmowę i wyzna że ... sama już wymyśl ;D
OdpowiedzUsuń